Podsumowanie sezonu windsurfingowego 2011 …

Jaki był sezon 2011? Dla każdego pewnie inny, ale z mojej perspektywy bardzo udany. Podsumowując jeden z kilku lepszych sezonów w ostatnim pięcioleciu. Stało się tak za sprawą w dużej mierze pogody, właściwie wietrznych miesięcy wiosenno-letnich. Pływanie zaczęliśmy już na początku roku, w styczniu powiało i pojawili się na naszych akwenie pierwsi windsurferzy (przejechali prawie 200 km aby popływać na naszym ciepłym jeziorku). Dobre warunki sprzyjały wyjazdom na zatokę, czerwiec, lipiec i sierpień to miesiące w których zaliczyliśmy kilka dni na zatoce. Natomiast, w połowie października pojechaliśmy zakończyć sezon w Chałupach, gdzie wiatr znów nam dopisał  i była ładna pogoda. Okazało się, że to jednak nie koniec, było jeszcze pływanie w listopadzie i grudniu (dwa dni temu) na naszym jeziorze. Przedstawiam mini galerię, chyba najlepszych momentów sezonu 2011.  Więcej newsów i zdjęć na  www.windclub.pl

 

 

 

 

 

Foto: Bartek & www.windclub.pl

 

 

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*